poniedziałek, 28 stycznia 2013

Początki bywają trudne... ale efekty mogą zaskoczyć...


Moja przygoda z haftem zaczęła się znienacka i trwa dość krótko, ale efekty mojej pracy, choć czasochłonne..., zaskakują nawet mnie. Zaczęło się rok temu od jajeczek, które strasznie wpadły mi w oko w pewnej gazecie... i tak oto powstawały i powstawały i powstawały, aż w nieporadnej plątaninie nitek ukazało się całe piękno haftu...choć może jeszcze nie sezon, ale zobaczcie sami:



Pisanki wielkanocne: haftowane jaja - haft krzyżykowy

3 komentarze:

  1. A kolejne święta tuż tuż! Ciekawe jak by się prezentowały w święconce jako ozdoby :) Jakiej są wielkości?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno ładnie by wyglądały :) Jajeczka mają około 11 cm wysokości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam mam pytanko gdzie można dostać wzór na taki haft ? boskie ...faustyna5-1976@o2.pl

    OdpowiedzUsuń