środa, 30 stycznia 2013

Valentine's Day...

Wielkimi krokami zbliżają się walentynki... komercja, a może mile spędzony wieczór odmiennie niż zwykle... przecież nie trzeba gnać do Centrum Handlowego... wystarczy miły własnoręcznie wykonany drobiazg dla najbliższych...


Woreczki bardzo mi się spodobały, powyższe są moimi pierwszymi... to również moje pierwsze zderzenie z maszyną do szycia, jakaś przedpotopowa ostała się w domu :) tylko szyje, obrzucać kanwę musiałam w ręku i to chyba było najgorsze... jeszcze dużo nauki przede mną, ale sprawia mi to frajdę i satysfakcję :) Woreczki mają 12 cm szerokości, 20 wysokości, obszyte są bawełnianą koronką i związane atłasową tasiemką. Mogą służyć na różne drobiazgi, małe kosmetyki, biżuterię, suszone zioła, lawendę. Można również zawiesić je na ścianę i wypełnić bukietem suszonych kwiatów.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Początki bywają trudne... ale efekty mogą zaskoczyć...


Moja przygoda z haftem zaczęła się znienacka i trwa dość krótko, ale efekty mojej pracy, choć czasochłonne..., zaskakują nawet mnie. Zaczęło się rok temu od jajeczek, które strasznie wpadły mi w oko w pewnej gazecie... i tak oto powstawały i powstawały i powstawały, aż w nieporadnej plątaninie nitek ukazało się całe piękno haftu...choć może jeszcze nie sezon, ale zobaczcie sami:



Pisanki wielkanocne: haftowane jaja - haft krzyżykowy